sobota, 21 marca 2015

Yves Rocher peeling do twarzy z pudrem z pestek moreli

Opis producenta: Nic tak nie odświeża cery twarzy jak regularne stosowanie peelingu. Dzięki delikatnym drobinkom z pestek moreli usuniesz zrogowaciały naskórek nie podrażniając skóry. Po zastosowaniu peelingu twarz jest wyraźnie gładsza i milsza w dotyku, łatwiej też absorbuje substancje odżywcze zawarte w 
kosmetykach do pielęgnacji twarzy.
Nie zawiera parabenów. 



Plusy:
-delikatnie złuszcza naskórek
-duża ilość małych drobinek
-skóra po jego użyciu pozostaje  gładziutka, miękka
-nie wysusza
-nie podrażnia
-zapach (przyjemny, morelowy)


Minusy:
----


Cena: ok.22zł/50ml
Używałyście tego peelingu? Jak efekty?
Lubicie produkty YR? 

Pozdrawiam :)
Zachęcam do komentowania i obserwowania. :) 

108 komentarzy:

  1. kupiłam sobie puder z pestek moreli i dodaje go do kremów które mi nie pasują świetny peeling wychodzi z nimi:)ja lubię

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam podobny peeling z Himalaya Herbals i bardzo sobie chwalę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam nigdy produktów YR, więc nie za bardzo mogę się wypowiadać, ale coraz częściej widzę pozytywne recenzje na temat ich produktów i aż mi wstyd, że żadnego nie mam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam go kiedyś, widzę zmienił lekko opakowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, że u ciebie się sprawdza :) ja miałam bardzo mało kosmetyków z YR ale całkiem dobrze je wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię YR, ale tego peelingu jeszcze nie posiadam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam kiedyś peeling z pestkami moreli właśnie, tyle, że z innej firmy, ale akurat ten nie bardzo mi pasował, drobinki były dosyć duże i podrażniały mi skórę twarzy; mam cerę wrażliwą i niestety nie wszystko się dla niej nadaje :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do kosmetyków YR.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja wrazliwa skóra nie toleruje peelingów mechanicznych niestety:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziś zastanawiałam się nad jego zakupem, ostatecznie zrezygnowałam, a teraz żałuję...:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mialam peeling z granatem i podraznil mi moja wrazliwa skore:(

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie ten peeling się nie sprawdził, zatykał mi pory i pozostawiał na skórze tłusty film.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam go, ale bardzo lubie produkty YR :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że cera naczynkowa nie może używać takich peelingów.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam zbyt wielu kosmetyków YR, ale znam żele pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja buzia ostatnio jest dość kapryśna i przerzuciłam się na peelingi enzymatyczne, ale Yves Rocher bardzo lubię i często kupuję.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam od nich jedynie szampon do włosów, ale czaję się na więcej kosmetyków. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Podoba mi się jego kolor i konsystencja :)

    OdpowiedzUsuń
  20. wow, wygląda zachęcająco! YR ma świetne produkty, więc może nawet jako fanka domowych peelingów skusiłabym się na taki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam go, ale nie spotkałam się chyba jeszcze ani razu ze złą opinią o nim :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj za sam zapach bym go wzięła ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie używałam, chociaż z chęcią bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  24. muszę spróbować, lubię YR :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Lubię YR, tego peelingu jeszcze nie próbowałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. miałam go kiedys, jest bardzo dobry:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam go kiedyś i też byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam go kiedyś, ale dla mnie okazał się za ostry ;/

    OdpowiedzUsuń
  29. Już daaawno nie używałam peelingu do twarzy ;) Pora nadrobić zaległości i na pewno zakupię ten peeling, bo moja skóra po zimie nie jest w idealnym stanie ;) Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja tyle się o tym peelingu naczytałam i po kilku aplikacjach niestety przestałam go używać- może trafił mi się jakiś stary egzemplarz, ale konsystencja była beznadziejna, a i efekt jaki ten peeling dawał był średni ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. lubię kosmetyki YR :) kiedyś zamawiałam ich bardzo dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Tyyyle plusów, do twarzy lubię delikatne zdzieraki, więc rozejrzę się za nią w sklepie internetowym:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jeszcze go nie miałam, muszę się rozejrzeć jak tak zachwalany :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie widziałam jeszcze tego peelingu ale to że jest z pudrem z pestek moreli mnie zaciekawiło ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo lubię peelingi, wypróbuję, bo kocham morelowe kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Oho, będę musiała wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  37. nie stosowalam go ale bardzo kusi....cena jest faktycznie dosyc wysoka :/
    rozmaitowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale przyjemna konsystencja, taka kremowa :)

    OdpowiedzUsuń
  39. nie znam zupełnie ale wydaje się naprawdę godnym uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Zapowiada się bardzo przyjemnie, chociaż te drobinki chyba są dla mnie za duże.

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie miałam ale ciekawi mnie zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  42. już daaaawno nie miałam nic z YR, a ten peeling wygląda ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Chętnie wypróbowałabym ten peeling :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Będę go miała na uwadze, ja bardzo się polubiłam z yr :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Myślę, że by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Fajna konsystencja, ciekawy peeling

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo fajnie wygląda :) Ja używam tylko peelingów enzymatycznych :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Mogłabym wypróbować, nie miałam go jeszcze. :P

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja dużego doświadczenia z YR nie mam. Obecnie mam ich peeling w zielonej tubce i nie pasuje mi:/

    OdpowiedzUsuń
  50. o chyba muszę sobie coś takiego zakupić :) moja buzia potrzebuje takiego odświeżenia na wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  51. Non stop gdy zaglądam do swojego stacjonarnego sklepu Yves Rocher nigdy nie ma tego peelingu już od dłuższego czasu chce go kupić chyba mi pozostało tylko zamówić go przez internet.

    OdpowiedzUsuń
  52. Jestem ciekawa tego produktu :)
    Pozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  53. Muszę się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Obecnie stawiamy bardziej na enzymatyczne. Z drobinkami mamy z Pharmaceris :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Lubię tego typu peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Nigdy nie miałam tego peelingu, rzadko sięgam po produkty tej firmy.
    Ciekawi mnie konsystencja.

    OdpowiedzUsuń
  57. Jak ja lubie morelowe zapachy :) peelingu niestety nie używałam, ale wygląda na bardzo ciekawy produkt. Kiedyś bardzo lubiłam kosmetyki YR, ale już od dobrych 7 miesięcy u nich nie robiłam zakupów

    OdpowiedzUsuń
  58. uwielbiam ten peeling , ma cudowny zapach i jest taki delikatny

    OdpowiedzUsuń
  59. Lubię ich produkty i lubię peelingi. ;]

    OdpowiedzUsuń
  60. Tyle dobrego robi, wiec mimo tego, że kosmetyków tej firmy nie Lubie na ten produkt bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  61. Lubię kosmetyki tej firmy. Kusisz i tyle.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  62. Zastanawiałam się kiedyś nad nim i chyba go kiedyś wypróbuje

    OdpowiedzUsuń
  63. Nigdy nie miałam żadnego kosmetyku YR... muszę to zmienić - zapoluję na ich perfumy naturalne.
    Co do peelingu, nie mogę używać tego z drobinkami na twarz ze względu na naczynka, ale wygląda bardzo zachęcająco - użyłabym go do ciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  64. puder z pestek moreli fajnie brzmi:)

    OdpowiedzUsuń
  65. ja tam uwielbiam moj z Czystej Linii, tez z morela)))

    OdpowiedzUsuń
  66. Tego peelingu nie miałam. Miałam tą różową maseczkę odświeżającą, którą polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Wygląda interesująco :) ja ostatnio dopiero poznaję kosmetyki Yves Rocher :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Produkt wyglada obiecująco, ale boje sie ze te drobinki z pestek brzoskwin będą za intensywne do mojej cery

    OdpowiedzUsuń
  69. niestety nie miałam możliwości przetestowania tego peelingu, ale zapach kusi :) zapraszam na mojego bloga: http://poszukiwaczkaprobek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  70. Mam słabość do morelowych peelingów, bo taki właśnie był mój pierwszy w życiu peeling.

    OdpowiedzUsuń
  71. Miałam go kiedyś i pamiętam, że bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  72. wydaje się super! Musze go kiedyś też kupić!
    Pozdrawiam i zapraszam: www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  73. Miałam już okazję używać kilku peelingów morelowych, ale do YR jakoś mi nie po drodze :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  74. Poznałam kilka kosmetyków z YR i niestety na większości się zawiodłam. Nie wiem czy jeszcze coś od nich zakupię :/

    OdpowiedzUsuń
  75. Oj przypomniałaś, że go chcę:D

    OdpowiedzUsuń
  76. Nie miałam tego peelingu ale chyba sie skusze dzike tobie ;)
    Obserwujemy ? Daj znac u mnie :)
    http://toloveyourselff.blogspot.com/
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  77. Swojego czasu bardzo lubiłam takie peelingi teraz niestety musiałam z nich zrezygnować

    OdpowiedzUsuń
  78. Nie miałam jeszcze żadnego produktu z tej firmy, ale ciekawie się zapowiada. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  79. nie znam tego produktu ale skoro nie podrażnia to może się na niego skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  80. Lubiłam go, ale warto kupować wyłącznie w promocji - wtedy się opłaca, bowiem jakościowo nie odstępuje od tańszych odpowiedników :)

    OdpowiedzUsuń
  81. nie uzywam takich peelingow,tylko enzymatyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  82. Zbieram się na zakupy w YR i jakoś mi nie po drodzę, a peelingi uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  83. świetna konsystencja, widać, że te drobinki poradzą sobie z martwym naskórkiem

    OdpowiedzUsuń
  84. po konsystencji widać, że dobrze radzi sobie z suchościami i usuwa martwy naskórek .

    OdpowiedzUsuń
  85. Ja akurat jeśli chodzi o peelingi to wybieram enzymatyczne :) ale ten zapach mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  86. Nie użwałam, zawsze robię z kawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  87. nie miałam go nigdy, kupiłam ostatnio truskawkowy z Naturii.

    OdpowiedzUsuń
  88. Chętnie bym go wypróbowała na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  89. Miałam ten peeling i dla Mnie był za słaby.

    OdpowiedzUsuń
  90. Miałam go, u mnie się nie sprawdził, bo miał za mało drobinek

    OdpowiedzUsuń
  91. Widać, że drobinki są duże, ja lubię mocne zdzieraki

    OdpowiedzUsuń
  92. Nie używałam go nigdy, ale ciekawi mnie jego działanie :)

    OdpowiedzUsuń