Opis producenta: Natychmiastowa poprawa wyglądu skóry w mini dawce. Zawiera esencję z liści zielonej oliwki, glinkę kaolin i tlenek cynku. Ma charakterystyczną konsystencję i szybko wysycha. Doskonale oczyszcza i redukuje niedoskonałość skóry.

-rozjaśnia
-matuje
-po jej użyciu skóra wygląda zdrowo
-staje się gładka
-delikatnie ściąga
-zwęża pory
-nie uczula
-konsystencja
-cena
-wydajność (starcza na 2-3 razy)
Minusy:
-szkoda, że nie ma pełnowymiarowych opakowań
Oliwkowa maska regenerująca (zielona)
Opis producenta: Zawiera esencję z liści zielonej oliwki oraz kwas hialurynowy. Skutecznie wygładza i odnawia naskórek. Dodaje skórze blasku i energii. Działa kojąco na podrażnienia.
Plusy:

-nie uczula
-po jej użyciu skóra wygląda zdrowo
-staje się gładka
-konsystencja
-cena
-wydajność (starcza na 2-3 razy)
Minusy:
-szkoda, że nie ma pełnowymiarowych opakowań
Cena: 1.50zł / 7ml
![]() |
biała zielona |
Używałyście tych maseczek? Jak się sprawdziły?
Jakie maseczki możecie polecić?
Pozdrawiam :)
Zachęcam do komentowania i obserwowania :)
Przydałoby się większe opakowanie tych maseczek, bo bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu bardzo lubiłam maseczki Dermaglin. Teraz jakoś mam problem z regularnością i stosuję tego typu produkty sporadycznie :).
OdpowiedzUsuńUżywalam i polubiłam...też z bólem serca stwierdzam, że nie ma dużych opakowań ;/
OdpowiedzUsuńta zielona chwilowo mnie szczypala po nalozeniu, ale efekt był calkiem dobry :)
OdpowiedzUsuńjeszcze ich nie próbowałam, ale jak mi wpadną w ręce na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tej drugiej maseczki i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTych akurat nie :]
OdpowiedzUsuńTeż lubię te maseczki :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam maseczek z Ziaji byłam zadowolona z efektów i też dla mnie jedynym minusem było brak pełnowymiarowego produktu w ich ofercie. =)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi maseczkami :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię obie ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie miałam :P
OdpowiedzUsuńja jeszcze ich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać tych masek :)
OdpowiedzUsuńz checia je przetestuje, tymbardziej nie sa drogie:) lubie ziaje:)
OdpowiedzUsuńTa pierwsza to bardziej dla. Takie maseczki w saszetkach są fajne na spróbowanie ale tak na co dzień fajnie jednak gdyby była w pełnowymiarowym opakowaniu.
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić :)
OdpowiedzUsuńTych jeszcze nie miałam,ale zawsze mam pod ręką jakieś saszetkowe maseczki ;)
OdpowiedzUsuńZ Ziają u mnie nie bardzo po drodze.. może na peeling kiedyś się skuszę chociaż mam swoich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńPrzyjemne te maski, miałam i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJuż parę razy miałam się na nie skusić i jakoś tak w końcu zawsze wybierałam coś innego. Ale są tanie, łatwo dostępne- jeszcze wpadną w moje ręce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa ich jeszcze nie stosowałam.Ciekawa jestem jak by się u mnie sprawdziły
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnej z nich :)
OdpowiedzUsuńMiałam białą saszetkę, ale trudno mi ocenić jej działanie po jednokrotnym zastosowaniu :)
OdpowiedzUsuńTak jak pisałaś - przydały by się większe opakowania.
oliwkowych maseczek z ziaji nigdy nie miałam
OdpowiedzUsuńBardzo je lubie :D sprawdzają się idealnie :)
OdpowiedzUsuńWersję do cery suchej chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNie miałam.
OdpowiedzUsuńMiałam tą zieloną wersję i miło wspominam. :)
OdpowiedzUsuńMam te maseczki w zapasach, ciekawe jak u mnie się sprawdzą.
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie używałam. Strasznie nie lubię maseczek w saszetkach ;)
OdpowiedzUsuńa ja lubie saszetki bo szybko mozna kupic inne:)
OdpowiedzUsuńZaciekawilas mnie tymi maseczkami :)
OdpowiedzUsuńMiałam, to bardzo dobre maseczki i faktycznie szkoda, że są tylko w saszetkach:)
OdpowiedzUsuńUżywałam ich i także żałuję że nie ma pełnowymiarowych opakowań :(
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki ziaji, mimo niskiej ceny cechuje je wysoka jakość :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Bardzo lubię te maseczki, jak wszystkie z Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam tylko tej białej i uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńTeż ją lubie, ale no właśnie...szkoda, że nie ma dużych opakowań na kilka razy!
OdpowiedzUsuńteż z ochota kupiłabym większe opakowanie tej maski...
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać jeszcze tych maseczek ale moja cera dużo lepiej reaguje na glinki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
ja uwielbiam wszelkie maseczki, teraz testowałam maseczkę Dermaglin, fajnie oczyszcza, ale kiepsko z nawilżeniem :/
OdpowiedzUsuńUżywam tą zieloną, to już moja kolejna saszetka :) Jestem bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko tonik ale chętnie wypróbuję też i maski ;)
OdpowiedzUsuńlubię je :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam białą i na stałe weszła do mojej pielęgnacji. Tym bardziej, podobnie jak Ty, żałuję, że nie ma ich w większych opakowaniach. Podoba mi się Twój blog. Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńUżywałam wersji do cery mieszanej i mogę ją pochwalić - ładne zmatowiła skórę i przygotowała ją do nałożenia makijażu. Na plus! Pozdrawiam, P. :)
OdpowiedzUsuń