Opis producenta: Skuteczne receptury tradycyjnych olejków oparte na naturalnych ekstraktach z leczniczych roślin relaksują, ożywiają, uspokajają myśli, wprowadzają w stan wyciszenia, pobudzają zmysły oraz wspomagają odchudzanie. Skóra po kąpieli jest pachnąca i delikatna. Olejki tworzą na skórze nawilżający film ochronny, dzięki czemu nie ma konieczności stosowania balsamu po kąpieli.
Plusy:
-zapach (przyjemny, delikatny)
-nawilża skórę, wygładza
-nie podrażnia
-bardzo dobrze się pieni
-konsystencja (nie jest tłusty, bardziej przypomina żel pod prysznic)
-wydajność
-idealny do kąpieli w wannie oraz pod prysznic
-cena
Minusy:
----
Cena: 14zł/300ml
Stosowałyście ten olejek? Jak efekty?
Na który z wymienionych wyżej byście się zdecydowały?
Pozdrawiam.
Zachęcam do komentowania i obserowowania :))
Lubiłam te olejki.
OdpowiedzUsuńnie miałam go ale ogólenie olejki do ąpieli bardzo lubię wiec może i ten kiedyś zakupię :)
OdpowiedzUsuńAleż miło, że nie ma parafiny :) Zaciekawiły mnie te olejki :)
OdpowiedzUsuńUżywałam 1 i 3 - pięknie koją i nawilżaja skórę:)
OdpowiedzUsuńCzy mi się wydaje czy Bielenda poważnie wzięła się za produkowanie dobrych kosmetyków? A moze tylko zwiększyli reklamę? Jakoś wcześniej nie widziałam nic ciekawego z tej firmy a teraz masa fajnych produktów!
OdpowiedzUsuńOstatnio firma szaleje z porządnymi produktami.
UsuńJeszcze nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale zapach zdecydowanie mój
OdpowiedzUsuńMam go ;) bardzo fajny produkt. Zapłaciłam 11,99 zł.
OdpowiedzUsuńKocham olejki i do ciała i do twarzy, gdybym miała wannę z przyjemnością bym nabyła wszystkie :)
OdpowiedzUsuńW wynajmowanym mieszkaniu nie mam wanny, więc ostatnio nie kupuję tego typu produktów.
OdpowiedzUsuńKocham olejki Bielendy <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))
Od dawna szukam dobrego olepju :) Ten też na pewno wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńnie mam wanny niestety:/
OdpowiedzUsuńMiałam wersję : lawenda + eukaliptus ;) Bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńJa również skusiłabym się na tą kompozycję :)
UsuńTa cena wcale nie taka straszna :)
OdpowiedzUsuńMiałam wszystkie, a wersje lawendową chyba z 3 butelki. Udało mi się je kupić za uwaga 4,59 zł ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, ze mają olejki :D
OdpowiedzUsuńNie mam wanny i jakoś nie przepadam za olejkami pod prysznic :P Ale produkty widziałam w Biedronce i mnie zaciekawiły ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego olejku, ale stosowałam kilka innych, ciekawa jestem czy ten nie zostawia tłustej warstwy na wannie czy kabinie prysznicowej, która bywa niebezpieczna?
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie zostawia, a sama się tego obawiałam :)
UsuńNie miałam jeszcze ale jest bardzo kuszący :-)
OdpowiedzUsuńja nie miałam jeszcze
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wąchałam olejek z mandarynka i żałuję, ze go nie wzięłam. Na kolejnych zakupach na pewno trafi do mojego koszyka :)
OdpowiedzUsuńNie używałam,ale się skuszę;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te olejki za sam zapach ;-D
OdpowiedzUsuńMam go i czeka w kolejce na testy :)
OdpowiedzUsuńNie znam ich, ale chetnie wyprobowalabym wersje lawendowa :)
OdpowiedzUsuńT jest naprawdę fajna marka za niska cenę. W olejkach wkurza mnie to ze mam potem tłusta cała wannę :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je chyba ostatnio w Biedronce :) A wybrałabym na pewno wersję lawendową . Uwielbiam!Obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńWersja z mandarynką musi być niesamowita <3
OdpowiedzUsuńMiałam lawendowy i była bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńMoże się kiedyś na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie próbowalam bo jakoś skład mi się nie podobał jak je oglądałam w drogerii ;C
OdpowiedzUsuńMiałam wersję lawendową i nawet mój mąż ją uwielbiał :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dodatki do kąpieli, ale tych olejków jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po tego typu olejki, powyższego również nie miałam. Ale zapach z pewnością przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Nie miałam :) Jak bym miała wybierać to mandarynka albo lawenda :)
OdpowiedzUsuńLubię olejki do kąpieli. Jak nie mam czasu na balsamowanie się po prysznicu to używam, ale tego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdzie nie widziałam tych olejków ale jak znajdę to na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Justyna
http://street-fashion-palabra.blogspot.com/
nie widziałam go nigdzie, ale prezentuje się ładnie, poszukam w drogeriach :)
OdpowiedzUsuńolejki lubię i doceniam, dlatego fajnie, że tu wpadłam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Podobają mi się te olejki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olejki, tego nie stosowałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńWyglądają ciekawie, fajne opcje zapachowe, fajnie, że nawilża. :) tylko odchudzenia mi nie potrzeba. :D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale uwielbiam olejki do kąpieli ;) Z pewnością po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuńA czy zapach utrzymuje się w kąpieli czy jest wyczuwalny tylko w butelce? :)
OdpowiedzUsuńW kąpieli, bynajmniej mi trudno go wyczuć, ale pozostawia przyjemny zapach na skórze.. Jednak przez krótki czas :))
UsuńMoje ulubione nuty zapachowe ;)
OdpowiedzUsuńJak już tylko będę mogła używać zwykłych żeli czy olejków z SLS to ich poszukam. Jestem ciekawa tego z mandarynką.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmam go, ale jeszcze nie używałam ;) mam nadzieję, że będę zadowolona
OdpowiedzUsuńuwielbiam olejki bielendy. mają piękne zapachy
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach
OdpowiedzUsuńnie miałam tych olejków :)
OdpowiedzUsuńMam numer 2 z grejpfrutem i cytrusem i jestem bardzo z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki bielendy. Tego nie próbowałam, aczkolwiek mam nadzieję,że będę miała okazję ;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Oj pokusiłabym się na niego :)
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenie zapachów i często sięgam po takie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te olejki! Pięknie pachną. :-)
OdpowiedzUsuńMiałam wszystkie kocham je <3
OdpowiedzUsuńAha, czyli już wiem co będzie kolejnym produktem do kąpieli! :)
OdpowiedzUsuńMiałam dwa olejki ;) jeden już u siebie recenzowałam z mandarynką, a drugi z grapefruitem i tego drugiego nie jestem w stanie znieść.
OdpowiedzUsuńTen z zieloną herbatą na pewno by mi się podobał.
Nie miałam okazji używać, ale przyznam, że mnie kusi! :)
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu mam ochotę na olejki z tej linii :)
OdpowiedzUsuńIdeał - muszę go kupić!
OdpowiedzUsuńLubię takie orzeźwiające zapachy :)
OdpowiedzUsuńja wybrałabym ten z mandarynką i verbeną :) kupię sobie, bo po porannej kąpieli nie lubię nakładać na siebie treściwych maseł.
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty z Bielendy. Szczególnie masła do ciała. Ten olejek wygląda na prawdę dobrze, na pewno skusiłabym się na lawendę. Można jest dostać w drogerii ? ; )
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Bielenda ma tego typu produkty
OdpowiedzUsuńBielenda się wyrobiła ! Warto spróbować
OdpowiedzUsuńjakoś rzadko używam olejków do kąpieli
OdpowiedzUsuńMuszę kupić !! ;-)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale mandarynkowy chętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych olejków, ale sporo dobrego o nich czytałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten olejek :) szczególnie za zapach
OdpowiedzUsuńWypróbowałam bym go :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam, ale chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńLubię olejki po prysznic, ale tego jeszcze nie miałam. Na pewno się skuszę, tylko którą wersję wybrać... ;)
OdpowiedzUsuńJa używam takiego z Hippo sprawdza się bardzo dobrze. Tutaj już na 2 miejscu w składzie SLS
OdpowiedzUsuńJak się tylko pojawiły w sprzedaży to bardzo chciałam je wypróbować, ale tak się złożyło, że pojawiło się sporo negatywnych opinii o nich i zrezygnowałam, a teraz mam dylemat :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, ale nie wiem, od której wersji zacząć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki do kąpieli ! musze zdecydowanie tych spróbować
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym sprawdziła, jak się u mnie sprawdzi taki olejek. Uwielbiam gdy coś mi pachnie i się pieni w wannie :)
OdpowiedzUsuńAle fajny, chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale z chęcią skusiłabym się na tą samą wersję zapachową co Ty :)
OdpowiedzUsuńMandarynkę i werbenę chętnie bym wypróbowała, uwielbiam takie cytrusowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńCiekawe są te olejki
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sand-cosmetics.blogspot.com/
Nie miałam go jeszcze ale chyba się skuszę.. :) obserwuję
OdpowiedzUsuńTeż się z nim nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńAkurat tej wersji nie miałam, ale lubię te olejki :)
OdpowiedzUsuńja mialam cyprys i uwielbiałam go!!!
OdpowiedzUsuńMiałam z innej serii tej firmy i też mi podpasował.
OdpowiedzUsuńA z tych też wybrałabym wersję z zieloną herbatą.
Wszystkie wydają się być warte kupienia :)
OdpowiedzUsuńKilka razy widziałam te olejki na półkach w Rossmannie ale przez myśl mi nie przeszło żeby wylądowały w koszyku ;)
OdpowiedzUsuńoj bym go sobie zakupiła i raczyła się nim:D
OdpowiedzUsuńTa wersja raczej nie jest dla mnie, wolę słodsze zapachy w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńTych olejków nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńJa zdecydowalabym się na tą wersję co ty masz ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zieloną herbatę, a z trawą cytrynową miałam ostatnio częstą styczność, więc jeśli bym używała takich olejków, to pewnie skusiłabym się właśnie na tą wersję :)
OdpowiedzUsuńOgólnie nie używam czegoś takiego do kąpieli, jednak mam ochotę ich spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Mz.Hyde
Miałam wersję z mandarynka - zapach obłędny + cudne nawilżenie skóry :)
OdpowiedzUsuńMiałam lawendowy i bardzo przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńProdukt na prawdę bardzo kuszący ;) choć muszę przyznać,ze pierwszy raz o nim słysze :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc jeszcze nie miałam żadnego olejku pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego już o nim słyszałam, czaję się do zakupu, ale jakoś mi na razie nie wychodzi ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych olejków, ale wydają się być bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji używać tego olejku.
OdpowiedzUsuńNajlepsze połączenie zapachowe jakie może być, UWIELBIAM ^^
OdpowiedzUsuńMiałam wersję cyprysową i zapach mi się nie podobał:(
OdpowiedzUsuńMiałam, nawet 2 butelki:) jestem na tak:))
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze ale możliwe, że się skuszę :D
OdpowiedzUsuńSuper blog ☆☆☆☆☆ Olejek mialam - świetny :) Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMnie po nim strasznie skóra swędzi ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam te olejki za ich działanie i przepiękny zapach.
OdpowiedzUsuń:*
Mam ten olejek :) ale jakoś nie mogę się zabrać za jego testowanie..
OdpowiedzUsuńAle po Twojej recenzji mozeee stwierdze ze warto :D
Nie mam wanny, więc na takie produkty nie patrzę, aż mi żal ;)))
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji zastosować, ale z chęcią to zrobię :)
OdpowiedzUsuńmuszę kupić ten lavendowy:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię wersję z mandarynką i werbeną. :-)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy olejków do kąpieli, pewnie kiedyś to się zmieni:) Na razie jednak moje zapasy kąpielowe są zbyt duże, żeby kupować coś nowego. A z tych zapachów chyba najbardziej polubiłabym właśnie ten z zieloną herbatą bądź z mandarynką :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale na pewno go kiedyś kupię, bo kocham zapach trawy cytrynowej <3
OdpowiedzUsuńjakoś mnie nie przekonuje ta seria ;)
OdpowiedzUsuńjak będę pamiętać, to wypróbuję;) dobry post!
OdpowiedzUsuńja pewnie sięgnęłabym po lawendę + eukaliptus, bo straszna lawendziara ze mnie ;););)
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa wszystkich zapachów tych olejków :)
OdpowiedzUsuń